Obiecuję, że to nie potrwa długo. Muszę po prostu zrelaksować swój mózg jakkolwiek to brzmi i powrócić do Was z masą nowych pomysłów.
Nie zawieszam go z powodu drugiego bloga i nie robię to po to, żeby zająć się drugim opowiadaniem.
Uwierzcie mi, że Unpredictable to moje oczko w głowie, kocham je nad życie i nie potrafiłabym odejść od niego ot tak. Myśl, że muszę go zawiesić naprawdę mnie boli i uwierzcie, że cholernie tego nie chcę.
Ale równie nie chcę pisać rozdziałów na siłę. Serio, dziewiątkę pisałam całe dwa tygodnie a i tak wyszedł okropny.
Bloga zawieszam na jakieś 2/3 tygodnie i jeszcze w tym roku 10 się na pewno pojawi. Mam do Was jedną prośbę : Nie zapominajcie o tym blogu, nie zapominajcie, że istnieje coś takiego jak Unpredictable i nie zapominajcie o mnie. Nie zawieszam go na zawsze, a ja nie uciekam. Wrócę na pewno. Tylko muszę odpocząć, tylko troszkę.
Jeśli macie jakieś pytania związane z blogiem, ze mną to zapraszam na mojego aska: ask.
Objaśnię Wam jeszcze kilka spraw, co do drugiej części.
Druga część jest o wiele bardziej skomplikowana i uwierzcie mi na słowo, że trudno jest pisanie czegoś takiego. Trzeba być ze sobą samym na bieżąco i z opowiadaniem, trzeba być ostrożnym przez co pisanie jest trudniejsze. Mając ten pomysł w głowie wydawał się on o wiele prostszy, ale pozory myślą. Nie wiem czy dobrze zrobiłam biorąc na bary tak ciężką fabułę, ale trzeba się ze wszystkim zmierzyć, nie? Mam zamiar dokończyć moje opowiadanie choćby nie wiem co. Nie zrezygnuję z niego, bo jest częścią mnie. A wy, Moi kochani Czytelnicy jesteście natchnieniem i wszystkie wasze komentarze motywują mnie do dalszej pracy.
Pojawił się Zayn i Louis z One Direction, ale są to po prostu wzięte postacie z życia realnego. Ich postura pasuje mi do tych wrednych, dlatego wybrałam własnie ich.
Każdy z was zastanawia się nad życiem Justina.
"Dlaczego Justina nie ma w opowiadaniu skoro jest to JBFF?"
Jeśli jesteście ciekawi co będzie za kilka rozdziałów to zostańcie, a się dowiecie.
Obiecuję, że niedługo się wyjaśni jakoś w połowie rozdziałów. A za kilka rozdziałów może być wielka niespodzianka i WIEM, że ta niespodzianka Wam się cholernie spodoba.
ALE musicie mi dać trochę czasu. Muszę siąść i pomyśleć dokładnie co powinno być w rozdziałach i jak to zorganizować, żebym się nie zagmatwała w tym wszystkim.
Kocham Was mocno i do zobaczenia za 2/3 tygodnie.
Daj spokój. Kazdy ma swoje chwilę słabości, w których weny po prostu brak. Bo z tym jest trochę jak z falujacym morzem. Czasami uderza w ciebie potężna fala z masa super pomysłów a czasami to wszystko odpływa i w głowie pozostaje tylko pustka bez żadnych koncepcji. Nie przejmuj się tym i po prostu odpocznij i jestem pewna że zaatakuje cię co najmniej tsunamii pomysłów. Sama kocham pisać i przychodzi mi to na pstrykniecie palcami ale są momenty w których mam zastój a wtedy nie motywują mnie nawet ukochane rzeczy i ludzie. Troszkę się rozpisalam. Mam nadzieję że nie jesteś zła ;) Do napisania słońce :) P.S nie jestem kujonem ani maniakiem. Tak na praqde mam życie towarzyskie i kocham moje odpaly z przyjaciółmi
ReplyDeleteKOCHANA MOJA. nie wiem co napisać bo wiesz co myślę, rozmawiałyśmy wczoraj. Kocham Cię mocno i... CZEKAJ, ŻE JA MIAŁABYM ZAPOMNIEĆ O TYM BLOGU? jasne :) prędzej zapomniałabym o swoim własnym.
ReplyDeletehttp://reachable-point.blogspot.com + http://homicidal-killers.blogspot.com
Twoja @cojawera
Mnie nie było w Polsce długi czas i jestem do tyłu ze wszystkim. Co do Twojego opowiadania - jest jednym z moich ulubionych. Dlatego, by odświeżyć sobie pamięć, zamierzam przeczytać wszystko jeszcze raz, od początku :) Szczerze mówiąc, drugiej części nie zaczęłam nawet czytać, ale na pewno wszystko nadrobię. Życzę Ci miłego wypoczynku i pozdrawiam :)
ReplyDeletenie przejmuj się, odpocznij i wróć z nowymi pomysłami ;d ja na pewno nie zapomnę, o takim świetnym opowiadaniu ? nigdy ! <3 kocham i trzymaj się ciepło :* - @beelieve_in_you
ReplyDeleteodpocznij. napewno zaczekamy. :)
ReplyDeleteOczywiści,że zaczekamy.Czekam/y na mase nowych pomysłów. Kochamy Cię.
ReplyDeleteBędę cierpliwie czekać, kochamy *-*
ReplyDeleteOdpocznij :) poczekamy ile bd trzeba bo na pewno warto, powrotu weny
ReplyDeleteMam nadzieję że szybko wrócisz:> Będę czekać <3
ReplyDeletewolałabym chyba umrzeć niż zapomnieć o tym blogu! za bardzo kocham to opowiadanie. <3
ReplyDeleterozumiem Cię doskonale... będę czekać na Twój powrót. :)
@saaalvame
Czekamyy!!!<3
ReplyDeleteja na pewno będę czekać ! to opowiadanie jest cholernie intrygujące i ciągle chce się więcej i więcej .. do napisania/przeczytania :* i życzę weny <3
ReplyDeleteczekam na kolejny <3
ReplyDeleteTo moje ulubione opowiadanie... Nigdy nie odejdę. ;* Powodzenia w pisaniuu. ♥
ReplyDeleteCześć :)
ReplyDeleteKocham czytać twojego bloga, dlatego nominowałam go do Liebster Award Blog. :)
Więcej : http://believejinbyourdreams.blogspot.com/2013/12/liebster-award-blog.html
Ehh :( Mam nadzieję, że to mi minie szybko. Już tęsknię!
ReplyDelete+Blog ten został nominowany do "Liebster Award Blog" http://collision-fanfiction.blogspot.com/p/blog-page_9.html Gratuluję i zapraszam!
http://nominacje-collisionff.blogspot.com/2013/12/nominacja-1-izia-olesinska.html
DeleteSpoko twoje opowiadanie jest najlepsze będę czekać nawet kiedy następny rozdział pojawi się w przyszłym roku;
ReplyDeleteDzięki że piszesz i rozumiemy każdy ma własne życie <3
ReplyDeleteNie martw się. Na pewno nie zapomnimy o tym opowiadaniu. Dodałam go do zakładek więc za 2 tygodnie sprawdzę czy jest nowy rozdział i tak codziennie. Wiem, że masz własne życie więc nie będę pisać, dlaczego zawieszasz i wgl. Jest to jedno z tych ciekawych opowiadań, ponieważ Justin w tym opowiadaniu 'umarł' więc jest ekscytujące i przede wszystkim inne. Czekam na twój powrót <3
ReplyDeleteNie odejdę, nigdy, czekam aż wrócisz skarbie/@NickiDonut
ReplyDeleteZostałaś nominowana do Libster Award Blog. Moim zdaniem zasłużyłaś na to idealnie ;)
ReplyDeleteWięcej dowiesz się tutaj ---> heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com
Matko to moje ukochane opowiadanie;)Nigdy nie odejde i czekam z niecierpliwoscia na WIELKI POWROT ;D @perstus
ReplyDeleteCzekam na wielki powrót kocham to opowiadanie.Życze weny.
ReplyDeleteCzytam to opowiadanie od dwóch dni i strasznie mi się podoba! Poza tym nie da się przestać czytać tak cudownego bloga! <3
ReplyDeleteKOCHAM <33333333333333333333333333333
ReplyDelete